wtorek, 3 stycznia 2012

Kokosowe Koty

Jakiś czas przed Świętami zobaczyłam w gazetce Rossmanna coś co od razu zapragnęłam mieć :D Niestety... nie dane było mi upolować tego w odwiedzanych przeze mnie Rossmannach... ale na szczęście jest mój Mąż, który wrócił któregoś dnia do domu z moim upatrzonym zestawem :D


Koty :D i to w dodatku kokosowe! Taki mają zapach :) Ten czarny to żel pod prysznic, ten biały to balsam do ciała. Mają po 240ml. Pachną obłędnie!!! Takim słodziutkim kokoskiem :) Teraz znalazłam je na stronce w cenie 9,99zł!! The House Of Pets Moje kosztowały 16,90zł
Żel pod prysznic w opakowaniu ma konsystencję takiej hmm... przeźroczystej galaretki, na dłoni zmienia konsystencję na rzadszą, typową dla przeciętnego żelu pod prysznic :) pieni się zwyczajnie, szału nie ma... myje dobrze, czego chcieć więcej? ;)
Balsam do ciała, konsystencja zwykłego balsamu, biały, niezbyt gęsty, lekki, szybko się wchłania. Właściwości nawilżających zabójczych nie ma, szybko przestaję go czuć na skórze - zostaje zapach, zwłaszcza na ciuchach ;)
Nie za bardzo podoba mi się sposób korzystania z nich, tzn otwarcie. Nie wiem jak Wam to wyjaśnić... postaram się zrobić fotkę sposobu otwierania. W każdym razie ciężko się przez to produkt wydostaje i wolę już odkręcić nakrętkę i wylać sobie na dłoń. No i ten plastik jest dość twardy, więc ciężko się "wyciska", już mi jedno odkształcenie zostało niestety :(
Strasznie się cieszę z tych kotów :D buteleczki są urocze i dla nich samych już warto mieć ten zestaw ;) a do tego ten zapach... mmm boski :)

A to jeszcze jakie słodkie upominki dostałam od mojej Gosi :D Ona wie co lubię :D
Skarpety z czarnymi kotami :D


Kolczyki :D
Prześliczne, prawda? :)

7 komentarzy:

  1. mam nadzieję, że będą jeszcze w tym tygodniu:D

    OdpowiedzUsuń
  2. urocze są te rossmannowskie koty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rossman pomyślał :) Skarpetki fajowskie a kolczyki boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam zapach kokosu:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyżbyś była kociarą jak ja? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też jestem kociara i te kotki dostałam pod choinkę, dla mnie zapach jest trochę chemiczny ;/

    OdpowiedzUsuń