No to czas na mały haul, właściwie taki haulik bardziej, bo produktów tylko kilka :)
Zakupy zebrane z kilku dni... oszczędzam ;)
1. Pomadka Essence 53 All about cupcake
Mam z tej serii In the nude i uwielbiam ją, na blogach na fotkach podobała mi się też ta all about cupcake, więc kupiłam ostatnio, ale nie jestem nią zachwycona... na moich ustach jest dość ciemna, taki ciemniejszy róż... ale nałożyłam na nią dziś Inglota 262 i ją trochę rozjaśniłam - wyszło bardzo fajnie, więc wykorzystam ją pewnie w tym duecie, bo Inglot też mi nie za bardzo pasuje sam ;)
2. Tusz Oriflame Wonder
Mój absolutny hit tuszowy! Nie znalazłam lepszego tuszu, a testowałam ich wiele. Pisałam już z resztą o nim trochę w którejś z pierwszych notek :) Ale myślę, że on zasługuję na całkowicie osobny post i dokładną recenzję. Postaram się takową zrobić :)
3. Cień My Secret Matt nr 505
Bardzo fajny, naturalny kolor. Nie widać na fotce odcienia za bardzo...Jest taki ecru-brzoskwiniowy, jaśniutki - takiego szukałam :) mam z tej matowej serii brązowy i lubię go, więc myślę, że ten też się sprawdzi w swojej roli :) no i cena 5,99zł :D
4. Maseczka Lirene Nawilżanie
Nie miałam jej nigdy, nie słyszałam nic o niej, ale tak mi w łapki wpadła to wzięłam ;) Potrzebuję czegoś mocno nawilżającego... zobaczymy :)
5. Pędzelek do eyelinera Essence
Tak tak tak :D nareszcie udało mi się go kupić :D tak dłuuugo go szukałam, nigdzie nie mogłam spotkać... a on jeden, ostatni czekał na mnie w Naturze w Galerii Łódzkiej :) Mam nadzieję, że godnie zastąpi mój ukochany pędzel Maestro 660, który zgubiłam przy przeprowadzce... W każdym razie jeszcze nie testowałam pędzelka z Essence, więc nic Wam nie powiem o nim póki co :)
Zapomniałam jeszcze dorzucić do zdjęcia lakier do zdobień z Golden Rose. Kupiłam kolor czarny, nr 106. Jestem w szoku jaki ma dłuuuugi pędzelek! Muszę nauczyć się z niego korzystać ;)
Polowałam jeszcze na zestaw stempelkowy z płytką z Essence, ale nie było ani w Naturze ani w Douglasie w GŁ... jakbyście gdzieś w Łodzi przyuważyły ten zestaw to błagam o informację! :)
Pędzelek z essence mam i jest dobry...też mam zamiar kupić ten cień w tym kolorze:-)
OdpowiedzUsuńJak się sprawuje pędzelek? U mnie na początku był rewelacyjny, a później nie wiem co się z nim stało, ale źle mi się nim malowało.
OdpowiedzUsuńMnie ciekawi szminka, w koncu to taki "sławny" kolorek:)
OdpowiedzUsuń