niedziela, 30 października 2011

Zakupy :) czyli to co tygryski lubią najbardziej... ;)

Ostatnio wybrałam się na zakupy :) Skończyło mi się kilka produktów... Miałam kupić inne rzeczy, ale w moim rossmannie albo ich nie było albo nie zdążyłam załapać się na promocje... więc kupiłam to co widać na załączonych obrazkach ;)


Szampon Babydream dla dzieci to już kolejne opakowanie tego szamponu, które kupiłam :) Najpierw podbierałam je Córce, teraz kupuję dla siebie - podobno ma dobry skład ;) używam go nie tylko do włosów i mycia pędzli, ale również do mycia twarzy.
Oliwka Babydream bardzo ją lubię, to również nie jest moje pierwsze opakowanie tej oliwki :) nie znam się na składach, ale podobno ma dobry ;) używam jej do wielu rzeczy... do zmywania makijażu oka, do smarowania ciała na mokro po kąpieli, do włosów, do peelingu kawowego... nie wyobrażam sobie mojego funkcjonowania bez oliwki Babydream lub Hipp!
Emulsja dla kobiet w ciąży Babydream Już o niej pisałam, odsyłam do recenzji :) (recenzja)
Tonik nagietkowy Ziaja To chyba najczęściej kupowany przez mnie tonik. Głównie ze względu na cenę, nie widzę różnicy między działaniem innych toników a działaniem tego, a jeśli nie widać różnicy... ;)
Szampon Garnier awokado i masło karite To nowość w mojej łazience, nie używałam nigdy wcześniej tego produktu.
Odżywka Garnier awokado i masło karite Jak wyżej ;)
Płatki kosmetyczne Lilibe Na pewno miałam już te płatki, ale nie przywiązuję zbyt dużej wagi do tego typu produktów ;) kupuję te, które bardziej się opłaca i nigdy nie pamiętam których mi się lepiej używało...


Henna brązowa Delia
Przyciemniam sobie nią brwi, wolę robić to sama, bo od kosmetyczki zazwyczaj wychodzę z prawie czarnymi :( znalazłam jedną jedyną, która robiła idealne! ale za daleko mam teraz do Niej... a szkoda... boję się teraz zaryzykować i oddać w ręce innej, więc próbuję sama.... Tylko niestety nie zawsze mi się chce ;P
Delikatny żel micelarny Tołpa Huminea Rosacal dostałam go jako gratis :) fajnie mieć znajome kasjerki w rossmannie ;) Nigdy wcześniej go nie używałam, to jego debiut :D już troszkę go zużyłam, ale jeszcze za mało, aby powiedzieć czy go lubię czy nie.

Używałyście któreś z tych produktów? A może któryś z nich jest Waszym ulubionym albo bublem?


PS. Pożyczyłam aparat od Rodziców i mam nadzieję, że dzięki temu ruszę w końcu jakoś i będzie więcej postów z fotkami :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz